Tajemnicza Bestia
Czyli coś takiego jak końcowy post Sil http://kungfu-panda.pun.pl/viewtopic.ph … 537#p2537. To jest dalsza część wątku Sali Treningowej w Srebrnym Smoku. Troche dziwnie byłoby pisać o jakiejś arenie na Sali Treningowej, prawda? ^_^
Teraz*powiedziała patrząc na niego z przymrużonymi oczyma. Jakiś czas potem wpadł jej pewien pomysł*
//Sil, wolę teraz tu pisać, bo nie ma u mnie areny jaką opisałeś w sali treningowej na Srebrnym Smoku.//
Offline
Duch
//nie wiem i tam wszystko pasuje xD //
dobrze * dał im się otoczyć wyją dwa miecze z pochw i zaatakował ciął tak że szczątki i części wrogów latały pod balkon po czym gdy stracił silę wyskoczył z dość ciasnego okręgu związanego z swoich wrogów *
Offline
Tajemnicza Bestia
//haha xD //
*patrzyła na niego.*
Offline
Duch
* zaatakował kolejnych lecz został przebity włócznia *
Offline
Tajemnicza Bestia
*oglądała go z zaciekawieniem. *
Offline
Duch
*wyrwał ją z siebie po czym zaczął na nią nabijać wrogów *
Offline
Tajemnicza Bestia
*westchnęła ciężko. Zaczynało to ją nudzić*
Offline
Duch
* w końcu gdy była pełna wrogów rzucił nią i padł *
Offline
Tajemnicza Bestia
* zaśmiała się lekko. Ziemia zaczeła się trząść. W końcu w zniszczonych wrotach zobaczyła baaaaaaaaaaaaaaardzo sporą ilość umięśnionych samców białyc tygrysów i śnieżnych panter z ostrzami* O kur*a...*szepnęła zaskoczona widząc swych wrogów. Wiedziała, że to ta Mein chciała się jej pozbyć..*
//Jako Mein piszę kursywą //
Setene wybacz, ale tak musi być....*mruknęła smutna*
*skoczyła na nią. Były trochę daleko od samej Areny ale nadal na jej terenie. Były ukryte wśród gór. Strażnicy biegli już w stronę gór*
*upadła jak martwa*
*strażnicy aatakowali ją. Łatwo nie było, ale pokonywała ich. Nie było łatwo, bo byli nieźle wyszkoleni. W końcu rujnując troche góry w tej bójce, Setene zaczeła ich aatakować takimi płomieniami, jakimi Tai Lung aatakował Sfifu. Walczyła też trochę z Mein pokonując ją.W końcu jej futro i ubranie zamieniło się w taką powłokę ognia, jaką miała w łapach. Była niepokonana. Pod koniec baaaardzo długiej walki Set skoczyła na Mein i Sandira (Sandir jest umięśnionym białym tygrysem o błękitnych spodniach jak Tai Lung, ale z peleryną jak Oogway, tylko, że w tym samym kolorze co spodnie. Posiadał laskę podobną do Oogway'a tylko, ze metalową. On też był troche stary. W końcu gdy była blisko nich odsłonili broń, podobną do broni Lorda Shena. Puślili ją. Set miała ognie tylko na łapach. Padła jak martwa. Zawieźli ją do więzienia. Sil nie mógł już nic zrobić*
Offline
Duch
*powstał przebity kilkoma ostrzami i gdy była w drodze do więzienia nagle na konwój który ja eskortował spadł SI Mein została przebita dwom ostrzami natomiast San została przebita włócznia a włócznia razem z san została rzucona daleko SI padł i powiedział * to koniec dałem ci dar teraz już nie powrócę jestem martwy ale masz wybór odeślesz mnie do końca zabijając resztki tego ciała albo pozwolisz mej duszy wniknąć w ciebie i być z tobą do czasu aż umrzesz wtedy też resztki tego ciała będą ci nieśmiertelnym ochroniarzem wybieraj bo zaraz sam umrę
Offline
Tajemnicza Bestia
//aż nie chciało mi się czytać tego xD //
*Set była już w więzieniu*
//niedługo zrobię wątek więzienia//
Offline
Tajemnicza Bestia
//łeee, no dobra p ; Ale nie bierz tamtego do siebie, proooszęęeę!!! Ale masz też moje pozwolnenie na któtkie posty //
Offline
Duch
//biorę do siebie i teraz posty będą MAX takie // post
Offline
Tajemnicza Bestia
/Siil proooszęęęę /
Offline
Duch
//dobra//
Offline