Tajemnicza Bestia
Tutaj musimy być wszyscy o wyznaczonej porze.
*przyszła tutaj. Mistrzyni Mein, 40 letnia pantera śnieżna, zaczynała przemowę*
//Jako Mein piszę czerwonym//
-Chciałabym o czymś wam powiedzieć...*mówiła* Od pewnego czasu, zastanawiam się, kto z was jest najlepszy. Chcę wam oznajmić, że ten kto wykona zadanie pełne podziwu, otrzyma tytuł najlepszego wojownika... A TERAZ KONIE, ZMYWAĆ SIE STĄD!
*Rose od razu poszła nad teren więzienia*
Offline
Tajemnicza Bestia
*przybiega tu, po jakimś czasie* Ja, ja mam....*mówiła*
A co?
-Smoczy zwój...
Offline
Duch
* Sir pojawił się za Rose zobaczył że rozmawia z Mein i postanowił siedzieć cicho *
Offline
Tajemnicza Bestia
Mm, smoczy zwój...Jednak to ty jesteś najlepsza...Brawo
-Lecz... Ech, wiesz który to Silre?
Tak
To on mi towarzyszył... Lecz nie wiem czemu, a raczej zwój go nie interesował*rozmawiała dalej sam na sam z Mein* Więc też daj mu jekieś wyróżnienie...
Offline
Duch
*odezwał się * Raczej nie trzeba jeśli ktoś mnie nie widział to przepraszam taki już mój urok
Offline
Tajemnicza Bestia
Skoro tak chcesz... Dobrze, nic Ci nie daję
*popatrzyła na niego i uśmiechnęła sie sympatycznym uśmiechem*
Offline
Duch
ale Rose Ma zostać podwójnie wyróżniona *powiedział z lekką aczkolwiek wyczuwalną determinacją *
Offline
Tajemnicza Bestia
Niby czemu?
Offline
Duch
powiedział do Rose *To ty wszystko zrobiłaś * powiedział do Mein *nadal ustaje przy tym co powiedział i jestem pewien
Offline
Tajemnicza Bestia
Ale czemu akurat podwójnie?
Offline
Duch
ty wszystko zrobiłaś i zdobyłaś smoczy zwój *powiedział *
Offline
Tajemnicza Bestia
*uśmiechneła się do niego jeszcze bardziej. Poszła do swojego "pokoiku" i zasnęła. Rano już jej nie było...*
Offline