Nazwa: Setene
Płeć: Samica
Wiek- 19 lat
Wygląd- Jak na avku. Głos ma jak Su Wu z Secrets of the masters
Charakter: Przebiegła, chytra, sprytna... No zła poprostu xD
Historia: Urodziła się w jakiejś wiosce. Kiedy miała jakieś kilka dni, może dzień, zaatakowano małą wioskę. Zniszczono ją. Jej ojciec chcąc bronić mą matkę i mnie, zaatakował wilki, które go zabiły. Moja mama nie była tak sprytna jak jej wieloletnia przyjaciółka- Mein, wcześniejsza przywódczyni Tajemniczej nocy, śnieżna pantera.  Moja matka dała mnie jej, pod opiekę. Uciekłyśmy, lecz mamy nie dało się uratować. Była tam gdzie mój ojciec. Jakiś czas potem asystent Mein zaproponował, abym się zaczeła uczyć kung fu. Gdy miałam 2 lata i pół zaczełam uczyć się kung fu. Kiedy miałam 4 lata Mein nie chciała się mną zajmować. Czemu? Bo pojawiła się biała tygrysica o imieniu Belle, która była w moim wieku! Miała być teraz 2  uczniów, ale Mein mnie odrzuciła. Miałam już wtedy jakieś umiejętności. Uczyłam się dalej z obrazów kung fu. Próbowała też sił w kukłach treningowych. Lecz gdy miała 5 lat w jej życiu pojawił się Nevir- pantera śnieżna, legendarny syn Skorty, wielki wojownik, troszkę starszy ode mnie. Zainteresował się mną. Zasmucał go obraz małej, śnieżnej pantery, samej w sali treningowej, próbującej sił w kung fu. W końcu zaczął ją uczyć kung fu. Odkrył we mnie pasje i talent do kung fu. Lecz bardzo się lubiliśmy... No dobra, byliśmy razem. Kochałam go. Zmienił me życie. Wreście ktoś się zainteresował mną. Lecz gdy miałam 14 lat Skorta wziął go siłą do siebie. Wtedy wszystko wróciło do normy. Lecz asystent Mein, a nazywał się Sahin zaproponował znowu, by jego pani Mein zaczeła mnie uczyć. DObrze mi szło.  Jakiś rok ucyłam się z Belle. Gdy miałam 15 lat, nadeszły wybory następcy, a jednocześnie tej, która osiągnie moc srebrnego zwoju. Nieliczni ją znali. Miała nadzieję, że ją wybierze. No bo w końcu- Belle odebrała mi Mein, odebrała miejsce przy stole, odebrała mi pokój.... Przez nią (zanim pojawił sie Nevir) musiałam sobie radzić sama! Miałam nadzieję, że da mnie na zastępczynie, i że to ja przeczytam en zwój i jako jedna z nielicznych poznam jego moc. Lecz padło na Belle. Zdziwiłam się. Jakiś czas potem napadłam na Mein. Dała mi wielką ranę w sercu, aż w końcu mi je złamała. Jak mówiłam, zaatakowałam, miałam wtedy 16 lat. Zaatakowałam Mein. Dość szybko ją wymęczyłam. Mimo iż ona prawieże padła, walczyłam z nią i rzucałam w nią jakimiś rzeczami. Mein poddała się. Do komnaty w której walczyłyśmy weszła Belle.  Była zdziwiona. Zobaczyłam w jej oczach coś z dawnych lat. Zawarczała, szykując się do ataku. Zaczeły się bić. Bitwa trwała długo. W końcu pokonałam Belle. Musiała się na niej i Mein wyżyć. No bo co w końcu- zniszczyły mi życie, a Belle tymbardziej, iż odkryła, że jej stary dowodził armią wilków sprzed lat! Sparaliżowała Belle i Mein na zawsze. Nie dokonała swej zemsy, lecz cóż.... To też można nazwać zemstą. W końcu odebrała zwój i zdobyła czastkę jego mocy, przeznaczonej Belli...
Poznała moc srebrnego zwoju- no to teraz, czemu nie poznać mocy smoczego zwoju? Odstawiła tamten na miejsce- nie potrzebowała już go. Noc- wkroczyłam do akcji. Weszłam tam jakoś po cichu. Gdy byłam już blisko zwoju znalazł mnie Skorta- największy nauczyciel w Chinach. Zobaczyłam wtedy Silera. Spojrzała złowrogo na Skortę. Popędziła co tchu do tajemniczej nocy. Tam zasnęła w swoim nowym pokoju. Wreszcie nie spałam na opdłodze/ na dworze....
// Wcześniej byłam biała tygrysicą, nazywałam się Rose, lecz zaszły pewne zmiany :] //
//teraz nie należe do Tajemnej nocy.//
//Opis zmieniony//

Nazwa: Nyota [suahili: Gwiazda/Szczęście]
Płeć: Samica
Wiek: Jakieś 19
Wygląd: Szara Żurawica z czerwonymi spodniami i szarym kapeluszem
Charakter: Zła, podstępna i nienawidząca wszystkich prócz członków Tajemniczej Nocy.
Historia: Uczy się tu od 4 lat.  Pragnęła zdobyć smoczy zwój, ale jak mówi, teraz go nie potrzebuje. Chce tylko zabić jej siostrę - Shantee.

Nazwa: Tai-Sin
Płeć: Samiec
Wiek (w przeliczeniu na lata ludzkie): 28
Wygląd: ,
Charakter: Zły, może być dziki
Historia (conajmniej 3 zdania): Urodził się tu. Nauczył się kung fu. Został mało sławnym bandziorem, który kilka razy był w więzieniu, w kitórym narazie go nie ma. Każdy słyszał o nim jakieś kilka małych słów.