Gość
*ziewnęła tylko znudzona * prawdziwa miłość nie istnieje . * zakręciła między guan dao młynka z nudów*
Duch
Czasem tak *wbił ostrzę w jednego z wrogów * Czasem Nie * oderwał głowę wrogowi *
Offline
Gość
//jak tak czytam mo tym odrywaniu głów to mi się na pawia zbiera ( wiem , wiem . jestem insza )//
*wskoczyła na dach i zwaliła gorący garnek z rozgrzaną oliwą na głowy wrogów *
Duch
/to niech cię ręka czyjaś broni od czytania tego http://www.forumsaezatakeiskaze.pun.pl/ … id=173&p=1 //
* Walczy z trzema wrogami i mówi * Zaczyna się kończyć ich armia
Offline
Gość
świetnie , reszta wojowników ma wybór , albo sie podda , albo zginie ! * krzyknęła nie schdząc z dachu , tak że wszyscy ją słyszeli
Duch
* Jednym susem dołączył do niej na dachu i powiedział * Ci który poddadzą się w czasie 10 sekund będą żyć a reszta zostanie stracona
Offline
Gość
jednak oni nadal walczyli . * zeskoczyła na dół, by posiekać resztę wojowników . wśród nich zaplątało się dziecko . na oko 13 letnie . Uparcie kijem siekało ją po nogach .*
Duch
* Skoczył i wylądował koło dziecka po czym chwycił i rzucił dość lekko na jeden z dachów *
Offline
Gość
mogłesś sobie darować , to tylko dziecko * skarciła Si . * Dobrze . dolina spokoju nareszcie należy do mnie ! zaśmiała się triumfalnie
Duch
Dziecko które tutaj by zginęło a tam żyje i Tak Cesarzowo dolina jest twoja
Offline
Gość
Cesarzowa...tak...*powiedziała jakby z namysłem . wreszcie zrobiła to , czego nie udało się zrobić jej praora dziadkowi . jeszcze tylko kilka prowincji , i chiny będą jej*
Duch
* Uklęk się przed nią i powiedział *Niech będzie pozdrowiona Cesarzowa Chin
Offline
Gość
wstań * powiedziała do Si * jeśli dalej będziesz mi wiernie służył , czeka cię nagroda o jakiej nie śniłeś
Duch
* wstał i powiedział *Dziękuję pani
Offline
Gość
niedługo zaatakujemy kolejną ziemię . Zostały jeszcze jedna albo dwie , i zdobędziemy całe chiny . A teraz powiedz czego rządasz .