Duch
* Lecz prawię uciekła nagle ze strój SI wyskoczyła żelazna inka zakończona ostrzem trafiła Set ta upadła i już była przy SI ten powiedział *
Set Kocham cię ale jestem bardzo zabójczy uciekaj Set nie rań mej duszy * puścił ją *
Offline
Gość
Więc miśku , dla twojej informacji nie jestem rabusiem . mam tyle złota że mogłabym wykupić tę dolinę . jestem...właściwie nie ważne kim jestem . ważne jest to , że niedługo będę cesarzową *odpowiedziała oschle*
Tajemnicza Bestia
*wzruszyła się słowami Si. Mało kto mówił jej takie słowa. Nie wierzyła, że on ją kocha no ale cóż- okazja do wykorzystania. Uciekła*
Offline
Duch
A ty niedźwiedzico klękaj przed cesarzową *skierował broń na Niedźwiedzicę *
Offline
Tajemnicza Bestia
*Tak dokładnie to ona nie uciekła, tylko ich obserwowała, zza sporego fragmentu ściany, jakiegoś zniszczonego domu*
Offline
Duch
Klękaj albo cię zmuszę
Offline
Duch
//To było do niedźwiedzicy //
Offline
Gość
Dość Si . nie chcę aby wybuchła rebelia przeciw władcy . Poddanych należy traktować z trochę większym....no , trochę lepiej . narazie*dodała ciszej*
Duch
Dobrze jeśli chodzi o rebelie moja Inkwizycja tego pilnuje *powiedział *
Offline
Tajemnicza Bestia
*podsłuchiwała ich w ukryciu. Nikt jej niemógł zauważyć*
//Jeśli już, to jak napisze następnego posta, to może się objawie :3//
Offline
Gość
Dobrze . chiny są już prawie moje *powiedziała jakby do siebie*
Duch
Tak jest Cesarzowo * uklęk przed nią *
Offline
Gość
*spojrzała na na Si z nutą dawno nie widzianego na jej twarzy , dobrotliwego uśmiechu*
Tajemnicza Bestia
*bez szmeru, lecz długo zakładała kapelusz, odzienie pólciemne, i takiego samego gatunku długą pelerynę. Na swoją twarz założyła chustę, było widać jej tylko oczy.Ręce oplotła bandażami. Wypiła jakiś eliksir na zmianę głosu w bardzo delikatny. Nikt nie mógł jej rozpoznać. Wyszła z kryjówki. Uklękła przed cesarzową. Wyszła z miasta i już nikt jej nie widział...*
Offline
Gość
kim była ta postać , hmmm ? *zapytała Si*